Zdjęcia ze szczecineckiego zamku
- Krzysztof II
- Posts: 578
- Joined: 08 Apr 2006, 20:50
- Location: Bromberg
- Contact:
- robot humano
- Posts: 1049
- Joined: 09 Oct 2006, 11:18
Serwo
Swego czasu Giźio pilnował zamku w ramach prac interwencyjnych.Było to pare lat temu i przykro się oglada zdjęcia,które niedawno zostały zrobione.Dzięki nim widać jak bardzo zamek podupadł i to za zgodą naszych byłych bonzów.Mam cichą nadzieję,że teraz nastali poprawią głupotę swoich poprzedników.Pozdro.
Swego czasu Giźio pilnował zamku w ramach prac interwencyjnych.Było to pare lat temu i przykro się oglada zdjęcia,które niedawno zostały zrobione.Dzięki nim widać jak bardzo zamek podupadł i to za zgodą naszych byłych bonzów.Mam cichą nadzieję,że teraz nastali poprawią głupotę swoich poprzedników.Pozdro.
Robot, a moze Ty bys sprawdzil ile kosztowala ta wymiana dachu 10 lat temu, moze bys sprawdzil za ile Zamek zostal kupiony( ile za niego naprawde zaplacono), a za ile sprzedany, jednoczesnie porownujac stan budynku przed kupnem i w chwili odsprzedania miastu. To co pisze p. Gasiul mnie nie obchodzi, obchodzi mnie jak jakis adwokacina z Czluchowa obszedl sie z naszym zabytkiem.robot humano wrote:Przed zamieszczeniem takiego komentarza proponuję sprawdzić ile kosztuje wymiana takiego dachu i zaprzestać powtarzania za p.Gasiulem , że "tylko" tyle zrobiono.
Pozdrawiam
- Krzysztof II
- Posts: 578
- Joined: 08 Apr 2006, 20:50
- Location: Bromberg
- Contact:
Dokładnie, za ile został sprzedany, a za ile potem kupiony, a i dach wymienili tylko dlatego zeby się do nich nie przyczepili konserwatorzy itpziom wrote:Robot, a moze Ty bys sprawdzil ile kosztowala ta wymiana dachu 10 lat temu, moze bys sprawdzil za ile Zamek zostal kupiony( ile za niego naprawde zaplacono), a za ile sprzedany, jednoczesnie porownujac stan budynku przed kupnem i w chwili odsprzedania miastu. To co pisze p. Gasiul mnie nie obchodzi, obchodzi mnie jak jakis adwokacina z Czluchowa obszedl sie z naszym zabytkiem.robot humano wrote:Przed zamieszczeniem takiego komentarza proponuję sprawdzić ile kosztuje wymiana takiego dachu i zaprzestać powtarzania za p.Gasiulem , że "tylko" tyle zrobiono.
Pozdrawiam
Szczecinek
- robot humano
- Posts: 1049
- Joined: 09 Oct 2006, 11:18
Po pierwsze nie wiem za ile zamek kupiono i czy wogóle kupiono (!) bo oficjalnego komunikatu się nie doszukałem. Do tej pory mówiono i pisano tylko o zamiarach i przyjmuję je do celów dyskusji za sfinalizowane.
Z wielkości sumy przeznaczonej na takie cele w budżecie miasta i plotek rozpowszechnianych przez p.Gasiula w Temacie można przyjąć że chodzi o 1 300 000 PLN czyli milion więcej niż zapłacił koleżka 11 lat temu. Milion PLN drodzy bracia i siostry to mniej więcej 100m2 mocno używanego mieszkania w śródmieściu Warszawy. Kupa forsy, nie ma co. Uwzględniając, że w ciągu ostatnich trzech lat ceny nieruchomości poszły 100% w górę to jaka waszym zdaniem byłaby rozsądna suma za taki obiekt z taką działką w takim miejscu? Działka ma 6097m2 i porównując z cenami na Zachodzie III (~100PLN/m2) wychodzi 609 700PLN za sam grunt, wystawiona do licytacji niezabudowana działka o pow. 7.138 m. kw. znajdująca się przy ul. Jana Pawła II naprzeciwko Sądu Rejonowego, została sprzedana za 4 mln 150 tys. zł - co daje w przeliczeniu ok. 580 zł za m2 .Może więc przestaniemy się wreszcie ekscytować jak to się pan Szmidt obłowił sprzedając Zamek milion drożej niż 11 lat temu kupił.
Po drugie ten pan wymienił dach. Wspominam o tym z uporem maniaka nie tylko z uwagi na poniesione koszty ale przede wszystkim doniosłość - gdyby np. dla Policji było równie jak dla mnie oczywiste , że szczelny dach to podstawa, budynek przy Polnej nie byłby dziś ruiną. Zamek ma nowy dach dzięki czemu ruiną zdecydowanie nie jest. Można oczywiście bić po oczach zdjęciami gołych ścian – dla jednych będzie to obraz upadku, każdy wykonawca remontu będzie zachwycony że ma czyste ściany, bez tynków z epoki Kaisera Wilhelma. Można epatować bruzdami po wyprutych instalacjach - ja bym się cieszył że usuwanie kilkudziesięcioletnich rur i aluminiowej instalacji elektrycznej trzydzieści razy przerabianych i bez żadnej dokumentacji mam za sobą. Tynki zwnętrzne odpadają niezależnie od tego kto jest ich właścicielem. Ich dzisiejszy wygląd jednoznacznie pokazuje w jak wspaniałym były stanie gdy je wraz z Zamkiem sprzedawano. Zamek funkcjonował – i nic więcej. Każdy kto chciał go przerobić na nowoczesny obiekt w starych szatach zdawał sobie sprawę że trzeba go wypruć do gołych murów. Ale zawsze można napisać, że wystarczyło pomalować...
P.S. Ten gruz spod okien można jednak wywieźć.
Z wielkości sumy przeznaczonej na takie cele w budżecie miasta i plotek rozpowszechnianych przez p.Gasiula w Temacie można przyjąć że chodzi o 1 300 000 PLN czyli milion więcej niż zapłacił koleżka 11 lat temu. Milion PLN drodzy bracia i siostry to mniej więcej 100m2 mocno używanego mieszkania w śródmieściu Warszawy. Kupa forsy, nie ma co. Uwzględniając, że w ciągu ostatnich trzech lat ceny nieruchomości poszły 100% w górę to jaka waszym zdaniem byłaby rozsądna suma za taki obiekt z taką działką w takim miejscu? Działka ma 6097m2 i porównując z cenami na Zachodzie III (~100PLN/m2) wychodzi 609 700PLN za sam grunt, wystawiona do licytacji niezabudowana działka o pow. 7.138 m. kw. znajdująca się przy ul. Jana Pawła II naprzeciwko Sądu Rejonowego, została sprzedana za 4 mln 150 tys. zł - co daje w przeliczeniu ok. 580 zł za m2 .Może więc przestaniemy się wreszcie ekscytować jak to się pan Szmidt obłowił sprzedając Zamek milion drożej niż 11 lat temu kupił.
Po drugie ten pan wymienił dach. Wspominam o tym z uporem maniaka nie tylko z uwagi na poniesione koszty ale przede wszystkim doniosłość - gdyby np. dla Policji było równie jak dla mnie oczywiste , że szczelny dach to podstawa, budynek przy Polnej nie byłby dziś ruiną. Zamek ma nowy dach dzięki czemu ruiną zdecydowanie nie jest. Można oczywiście bić po oczach zdjęciami gołych ścian – dla jednych będzie to obraz upadku, każdy wykonawca remontu będzie zachwycony że ma czyste ściany, bez tynków z epoki Kaisera Wilhelma. Można epatować bruzdami po wyprutych instalacjach - ja bym się cieszył że usuwanie kilkudziesięcioletnich rur i aluminiowej instalacji elektrycznej trzydzieści razy przerabianych i bez żadnej dokumentacji mam za sobą. Tynki zwnętrzne odpadają niezależnie od tego kto jest ich właścicielem. Ich dzisiejszy wygląd jednoznacznie pokazuje w jak wspaniałym były stanie gdy je wraz z Zamkiem sprzedawano. Zamek funkcjonował – i nic więcej. Każdy kto chciał go przerobić na nowoczesny obiekt w starych szatach zdawał sobie sprawę że trzeba go wypruć do gołych murów. Ale zawsze można napisać, że wystarczyło pomalować...
P.S. Ten gruz spod okien można jednak wywieźć.
szklanka może być w połowie pusta, lub w połowie pełna
Szczerze powiedziawczy, mnie te foty paradoksalnie ucieszyły, ponieważ swego czasu byłem (jak widać niesłusznie) przekonany, że z zamku ostały się jedynie zewnetrzne mury a całe wnetrze wyprute ze stropów i ścianek (kto pamięta ostatnie chwile Germania Boothaus - szkoły kolejowej to wie o czym mówie) tak to wygladało gdy przechodząc obok przez okna było widać gigantyczne góry gruzu. A tu się okazuje, że i stropy przetrwały i schody nawet.
Szczerze powiedziawczy, mnie te foty paradoksalnie ucieszyły, ponieważ swego czasu byłem (jak widać niesłusznie) przekonany, że z zamku ostały się jedynie zewnetrzne mury a całe wnetrze wyprute ze stropów i ścianek (kto pamięta ostatnie chwile Germania Boothaus - szkoły kolejowej to wie o czym mówie) tak to wygladało gdy przechodząc obok przez okna było widać gigantyczne góry gruzu. A tu się okazuje, że i stropy przetrwały i schody nawet.
Te Twoje porownania, to jakby porownywac gruszki z jablkamirobot humano wrote:Działka ma 6097m2 i porównując z cenami na Zachodzie III (~100PLN/m2) wychodzi 609 700PLN za sam grunt, wystawiona do licytacji niezabudowana działka o pow. 7.138 m. kw. znajdująca się przy ul. Jana Pawła II naprzeciwko Sądu Rejonowego, została sprzedana za 4 mln 150 tys. zł - co daje w przeliczeniu ok. 580 zł za m2 .Może więc przestaniemy się wreszcie ekscytować jak to się pan Szmidt obłowił sprzedając Zamek milion drożej niż 11 lat temu kupił.
Po drugie ten pan wymienił dach.
Jak na ironie najwiekszym "bagazem" tej dzialki jest sam zamek. Na tej dzialce nie postawisz blokow z powierzchnia komercyjna na parterze jak ta w miescie, nie zbudujesz tam tez ilus tam domkow. Do ceny jaka mogl zadac (byly juz na szczescie wlasciciel) trzeba doliczyc koszty inwetycji z ograniczeniami, o ktorych wspominasz. Tam nie postawisz wielkiego hotelu z kasynem w piwnicach, bo tam jest zabytek ze swoja historia i kubatura.
Na Polnej dachu nie zmieniono, bo panstwowe, czyli niczyje. Ten z Czluchowa rzeczywiscie wymienil dach i pozbijal tynki, ale zrobil to wylacznie zeby mu kasa nie zgnila, wide palac w Juchowie.
- robot humano
- Posts: 1049
- Joined: 09 Oct 2006, 11:18
Moje porównania okazały się jak najbardziej na miejscu i cieszę się , ze dzięki nim doszliśmy to tego samego wniosku: miasto odkupiło Zamek za grosze. Dzięki temu w dyskusji możemy skupić się na jego przyszłości miast kolejny raz roztrząsać temat pieniędzy pana Szmidta. Dajmy spokój wizjom tworzenia tam jakiejkolwiek wersji izby pamięci! Nie widzę przeciwwskazań by umieścić tam coś jak hotel/szkoleniówka/kongresówka/sala balowa z porządnym zapleczem i pokojami. Zamknięty parking, świetne położenie, stare mury, ogród nad jeziorem - jak się komuś opłaci budować hotel na pl.Nowotki to i w Zamku się zarobi. Np. wreszcie byłoby porządne miejsce na wesele. Bardzo podobny obiekt z takim właśnie profilem działalności ,z salami jedna nad drugą oglądałem dokładnie w Elblągu. Też staruszek , prawie, bo przez ulicę, nad wodą (Kanał Elbląski) i ma się świetnie.
- Krzysztof II
- Posts: 578
- Joined: 08 Apr 2006, 20:50
- Location: Bromberg
- Contact: