Zagadko-pytanie.
Gdzie ten koński targ się odbywał?
Zagadka jeździecka
Zagadka jeździecka
- Attachments
-
- konie.jpg (102.92 KiB) Viewed 4690 times
Re: Zagadka jeździecka
Raczej nie jest to targ koński, a pokaz koni na Wystawie Rolniczej. Dzieje się to w okolicach 'Ślusarni' - widać po prawej stronie, a w głębi widoczna jest wieża Bismarka.
Re: Zagadka jeździecka
Też tak uważam. Na Wystawę Rolniczą chodziłem z rodzicami.Drahim wrote:Raczej nie jest to targ koński, a pokaz koni na Wystawie Rolniczej. Dzieje się to w okolicach 'Ślusarni' - widać po prawej stronie, a w głębi widoczna jest wieża Bismarka.
Przed poddaniem się operacji chirurgicznej zatroszcz się o bieżące sprawy.Możesz przeżyć.
Ambrose Bierce
Ambrose Bierce
Re: Zagadka jeździecka
Koledzy mają rację, w tle wyraźnie widoczna ślusarnia i wieża Bismarcka, jednoznacznie wskazuje że to teren dzisiejszego OSiRu.
Re: Zagadka jeździecka
Z tego co pamiętam to w latach 1955 - 60 końmi w Szczecinku handlowano na Miejskim Targowisku przy ul Żukowa w lewo od Budek z świńską rąbanką /ubój gospodarczy/ i za nimi. Bywali tam także Cyganie z końmi do sprzedaży. Było na co popatrzeć!
Np. sprawdzania zdolności /siły/ konia do ciągnięcia. Przy tym był cały cyrk z "naganiaczami" , którym odpowiednio sprzedający czy kupujący płacili /z reguły wódką/ za to aby albo dobrze trzymali koła i wóz wykazując, że koń jest słaby albo silny trzymając słabo. O tych różnych "sztuczkach" dowiedziałem się od Gospodarza ŚP. Pana Józefa Iwanusa, który był przedwojennym handlarzem końmi z okolic Stryja i radził sobie w handlu końmi nawet z Cyganami a u którego mieszkałem. Gospodarz miał ksywę : "Juśku ze Lwowa".
P.S. Mam nadzieję, że Jego Syn wybaczy mi te wspominki, które napisałem bez uzgodnienia z Nim.
Np. sprawdzania zdolności /siły/ konia do ciągnięcia. Przy tym był cały cyrk z "naganiaczami" , którym odpowiednio sprzedający czy kupujący płacili /z reguły wódką/ za to aby albo dobrze trzymali koła i wóz wykazując, że koń jest słaby albo silny trzymając słabo. O tych różnych "sztuczkach" dowiedziałem się od Gospodarza ŚP. Pana Józefa Iwanusa, który był przedwojennym handlarzem końmi z okolic Stryja i radził sobie w handlu końmi nawet z Cyganami a u którego mieszkałem. Gospodarz miał ksywę : "Juśku ze Lwowa".
P.S. Mam nadzieję, że Jego Syn wybaczy mi te wspominki, które napisałem bez uzgodnienia z Nim.
Izydor Węcławowicz
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka