Transzeje w Białym Borze.
-
- Posts: 161
- Joined: 27 Feb 2005, 19:49
- Location: Biały Bór / Szczecin
Transzeje w Białym Borze.
Witajcie. O okopach wchodzących w skład głównej linii umocnień Wału Pomorskiego nie będę tutaj pisal, chciałem natomiast nieco więcej dowiedzieć się o okopach, których zdjęcia zamieściłem tutaj.
Oto te zdjęcia:
Są słabo widoczne, znajdują się w okolicach skrzyżowania dróg krajowych 20 oraz 25. Biegną równolegle wzdłuż drogi 25, w odległości ok. 50 m od niej i kończą się przy drodze 20, co widać na ostatnim zdjęciu. Momentami są dość głębokie. Czy ktoś cokolwiek o nich wie? Biały Bór został zdobyty dość łatwo, więc nie sądzę, żeby okopy te były wykorzystane w walce, jednak interesuje mnie, czy powstały one w ramach umocnień Wału Pomorskiego, czy na przykład w chwili, gdy Niemcy szykowali się do obrony miasta przed nacierającą Armią Czerwoną. Pozdrawiam .
Oto te zdjęcia:
Są słabo widoczne, znajdują się w okolicach skrzyżowania dróg krajowych 20 oraz 25. Biegną równolegle wzdłuż drogi 25, w odległości ok. 50 m od niej i kończą się przy drodze 20, co widać na ostatnim zdjęciu. Momentami są dość głębokie. Czy ktoś cokolwiek o nich wie? Biały Bór został zdobyty dość łatwo, więc nie sądzę, żeby okopy te były wykorzystane w walce, jednak interesuje mnie, czy powstały one w ramach umocnień Wału Pomorskiego, czy na przykład w chwili, gdy Niemcy szykowali się do obrony miasta przed nacierającą Armią Czerwoną. Pozdrawiam .
- szperacz88
- Posts: 102
- Joined: 01 Mar 2005, 08:32
- Location: Szczecin
Większośc okopów na terenie zachodniopomorskiego powstało gdy niemcy przygotowywali sie do obrony, ale że było ich zazwyczaj mało(wiadomo przetrzebione oddziały itd) to zazwyczaj albo nie dawali rady obronić albo uciekali.
Nie wiem czy to jest jakies pole na którym rolnik coś orał, ale jeżeli nie to znaczy że kopali te okopy bardzo szybko i niedokładnie nie mając zbyt wiele czasu, tam gdzie sie mogli przygotowac porządnie do obrony okopy są nawet teraz po 60 latach w miare głębokie(prócz terenów bagnistych,trzciniastych oraz o dużym przyroście ściółki).
Nie wiem czy to jest jakies pole na którym rolnik coś orał, ale jeżeli nie to znaczy że kopali te okopy bardzo szybko i niedokładnie nie mając zbyt wiele czasu, tam gdzie sie mogli przygotowac porządnie do obrony okopy są nawet teraz po 60 latach w miare głębokie(prócz terenów bagnistych,trzciniastych oraz o dużym przyroście ściółki).
GG: 6137084
----------------------
szperacz jak zawsze
----------------------
szperacz jak zawsze
-
- Posts: 161
- Joined: 27 Feb 2005, 19:49
- Location: Biały Bór / Szczecin
Od kiedy pamiętam, czyli od jakichś 20-tu lat, to był tam nieużytek. Nie wiem, czy ktokolwiek wykorzystywał tę ziemię. Okopy rzeczywiście sprawiają wrażenie pośpiesznie wykopanych i chaotycznie rozplanowanych. W najbliższym czasie ma tu powstać stacja benzynowa, więc pewnie jeszcze mniej z nich zostanie.
-
- Posts: 161
- Joined: 27 Feb 2005, 19:49
- Location: Biały Bór / Szczecin
Transzeje, transzejami, bo one łączyły obiekty np. na wale pomorskim. To jest własnie ta mapa Perzyka co wkleił Waldek.
Ale prócz tego jak Niemcy wiedzieli, że niebawem nadejdzie front (44 i 45r) to prócz samego wzmacniania wału (budowa tobruków itd) kopali okopy szczególnie w poblizu jakiś miast i innych większych punktów oporu. Koło Szczecinka jest tego trochę, podobnie musiało być w Białym Borze .
Z tego co pamiętam nie licząc transzei wchodzących w skład wału pomorskiego, na przedpolach Szczecinka były conajmniej 2 linie jak nie więcej. Ślady jeszcze można znaleźć.
I pewnie było tego wiele więcej, bo o części nie wiem lub zostałty zasypane, zarośnięte itd. Wykopali tego dużo, ale większość do niczego się nie przydała.
Zapewne tak samo było w Białym Borze, bo jako większy punkt oporu jak Szczecinek wzmocniono go takimi okopami na przedpolu samego Wału.Często w tego typu robotach była wykorzystywana praca robotników przymusowych, więźniów czy lokalna ludność itd.
Ps. Jakbyś dobrze pochodził po okolicy napewno znajdziesz tego więcej
Ale prócz tego jak Niemcy wiedzieli, że niebawem nadejdzie front (44 i 45r) to prócz samego wzmacniania wału (budowa tobruków itd) kopali okopy szczególnie w poblizu jakiś miast i innych większych punktów oporu. Koło Szczecinka jest tego trochę, podobnie musiało być w Białym Borze .
Z tego co pamiętam nie licząc transzei wchodzących w skład wału pomorskiego, na przedpolach Szczecinka były conajmniej 2 linie jak nie więcej. Ślady jeszcze można znaleźć.
I pewnie było tego wiele więcej, bo o części nie wiem lub zostałty zasypane, zarośnięte itd. Wykopali tego dużo, ale większość do niczego się nie przydała.
Zapewne tak samo było w Białym Borze, bo jako większy punkt oporu jak Szczecinek wzmocniono go takimi okopami na przedpolu samego Wału.Często w tego typu robotach była wykorzystywana praca robotników przymusowych, więźniów czy lokalna ludność itd.
Ps. Jakbyś dobrze pochodził po okolicy napewno znajdziesz tego więcej
Posiadasz ciekawe namiary GPS ? Wymieńmy się.
-
- Posts: 161
- Joined: 27 Feb 2005, 19:49
- Location: Biały Bór / Szczecin
Te, o których napisałem, są przykładowe, bo jest lub było ich faktycznie więcej w tej okolicy. Zapomniałem dodać, że w piątek wybrałem się na rower i w okolicach Brzeźnicy, przy torach kolejowych spotkałem człowieka z wykrywaczem metali, który powiedział mi, że kopie tu od wielu lat i dobrze zna te okolice, w tym również opisane przeze mnie transzeje. Według niego były one wykopane jeszcze przed wojną, w ramach umocnień Wału Pomorskiego, grzebał tam, ale nic ciekawego nie znalazł.
-
- Posts: 161
- Joined: 27 Feb 2005, 19:49
- Location: Biały Bór / Szczecin
Witam
W tej materji będzie problem bo oprucz Perzyka i Miniewicza to nikt się jeszcze nie pokwapił z opisaniem okopów i schronów. Do niemieckich map sztabowych (wału Pomorskiego) nikt jeszcze nie dotarł.
Przynajmniej ja nic o tym nie wiem, mogą być w archiwach ruskich.
Skontaktuj się z chłopakami z Miastka może oni będą więcej wiedzieli bo to prawie ich podwórko.
W tej materji będzie problem bo oprucz Perzyka i Miniewicza to nikt się jeszcze nie pokwapił z opisaniem okopów i schronów. Do niemieckich map sztabowych (wału Pomorskiego) nikt jeszcze nie dotarł.
Przynajmniej ja nic o tym nie wiem, mogą być w archiwach ruskich.
Skontaktuj się z chłopakami z Miastka może oni będą więcej wiedzieli bo to prawie ich podwórko.
Jest książka nazwisko bodajże Jasiński, ma w tytule coś z Wałem Pomorskim.
Książka wydaje się ciekawa, ale niestety nigdzie jeszcze jej nie spotkałem. Wydana w latach 50-tych (a może nawet koniec 40-tych).
U nas w bibliotece przy muzeum jej nie ma .
Może ktoś ma do niej dostęp ?
Nie zgodzę się że nie ma innych książek prócz Perzyka, Miniewicza.
To jest poprostu najlepsza ksiązka w tym temacie, traktująca temat kompleksowo, ale jest też troche innych publikacji.
Książka wydaje się ciekawa, ale niestety nigdzie jeszcze jej nie spotkałem. Wydana w latach 50-tych (a może nawet koniec 40-tych).
U nas w bibliotece przy muzeum jej nie ma .
Może ktoś ma do niej dostęp ?
Nie zgodzę się że nie ma innych książek prócz Perzyka, Miniewicza.
To jest poprostu najlepsza ksiązka w tym temacie, traktująca temat kompleksowo, ale jest też troche innych publikacji.
Posiadasz ciekawe namiary GPS ? Wymieńmy się.
Serwo
Zupełnie nie zgodzę się z tym co napisał Łukasz na temat książki pana Jaśińskiego pt"Przełamanie Wału Pomorskiego".Po pierwsze nie jest to wcale najlepsza pozycja opisująca walki na Wale Pomorskim(jest dużo przebarwiona,niektóre opisy nie zgadzaja się z rzeczywistością)jest wiele pozycji lepszych np"Osiemnasty Kołobrzeski"J.Malczewskiego-ale są i lepsze.Książkę pana Jaśińskiego czytałem,mozna ją było dostać w bibliotece na Jeziornej(niestety dziwnym zbiegiem zagineła),ale nie zachwycałbym sie, aż tak na twoim miejscu ta pozycją.Przykładem może być opis B-werka koło Nadarzyc przez tego autora gdzie pisze,że shcron ten posiadał wyrzutnię granatów możdzierzowych(M-19) na wypadek wtargnięcia przeciwnika na górny strop.Okazało się to absolutną bzdurą takich rewelacji w książce można znaleść więcej.Dlatego nie rekomenduj książki, której nie czytałeś.Zresztą ksiażki pisane w epoce głębokiego PRL-u nie są zbyt wiarygodne ponieważ są jednostronne.Pozdro.
Zupełnie nie zgodzę się z tym co napisał Łukasz na temat książki pana Jaśińskiego pt"Przełamanie Wału Pomorskiego".Po pierwsze nie jest to wcale najlepsza pozycja opisująca walki na Wale Pomorskim(jest dużo przebarwiona,niektóre opisy nie zgadzaja się z rzeczywistością)jest wiele pozycji lepszych np"Osiemnasty Kołobrzeski"J.Malczewskiego-ale są i lepsze.Książkę pana Jaśińskiego czytałem,mozna ją było dostać w bibliotece na Jeziornej(niestety dziwnym zbiegiem zagineła),ale nie zachwycałbym sie, aż tak na twoim miejscu ta pozycją.Przykładem może być opis B-werka koło Nadarzyc przez tego autora gdzie pisze,że shcron ten posiadał wyrzutnię granatów możdzierzowych(M-19) na wypadek wtargnięcia przeciwnika na górny strop.Okazało się to absolutną bzdurą takich rewelacji w książce można znaleść więcej.Dlatego nie rekomenduj książki, której nie czytałeś.Zresztą ksiażki pisane w epoce głębokiego PRL-u nie są zbyt wiarygodne ponieważ są jednostronne.Pozdro.
Powtórzę jeszcze raz : "Książka WYDAJE się ciekawa, ale niestety nigdzie jeszcze jej nie spotkałem"GIZIO wrote:Serwo
Zupełnie nie zgodzę się z tym co napisał Łukasz na temat książki pana Jaśińskiego pt"Przełamanie Wału Pomorskiego" ....
Nie spotkałem, nie czytałem czyli jak w powyższym opisie, nic na jej temat nie mogę powiedzieć. Nigdzie nie napisałem, że ją polecam, a tylko że taka książka podobno istnieje.
A najlepsza książka w tym temacie- napisałem wyraźnie: Perzyk, Miniewicz !
Posiadasz ciekawe namiary GPS ? Wymieńmy się.
Serwo
No to może ja Cię źle zrozumiałem, ale jak wspomniałem pozycja nie jest wysokich lotów.Już bardziej polecałbym "Klucz do Berlina".Odnośnie pozycji Perzyka i Miniewicza opis walk jest przedstawiony skrótowo i chaotycznie(nie hronologicznie,jak powinien)książka bardziej opisująca umocnienia i schrony.Przyznam jednak, że jedna z najbardziej rzetelnych i wiarygodnych,oparta na dużej wiedzy piszących.Pozdro.
Ps.Ja z miłą chęcią przeczytałbym wspomnienia żołnierza Dyw."Charlemagne', która ukazała się na zachodzie.
No to może ja Cię źle zrozumiałem, ale jak wspomniałem pozycja nie jest wysokich lotów.Już bardziej polecałbym "Klucz do Berlina".Odnośnie pozycji Perzyka i Miniewicza opis walk jest przedstawiony skrótowo i chaotycznie(nie hronologicznie,jak powinien)książka bardziej opisująca umocnienia i schrony.Przyznam jednak, że jedna z najbardziej rzetelnych i wiarygodnych,oparta na dużej wiedzy piszących.Pozdro.
Ps.Ja z miłą chęcią przeczytałbym wspomnienia żołnierza Dyw."Charlemagne', która ukazała się na zachodzie.
Odnośnie tematu okopów i pozycji polowych z drugiej wojny światowej mam pytanie. Czy ktoś coś wie na temat okopów i pozycji polowych znajdujacych sie w lasach na południe od Szczecinka? Okolice miejscowość Sierszeniska-Buczek. Znalazłem je w tym roku przypadkowo na grzybobraniu.Zamierzam trochę podziałać w tym temacie i będę wdzięczny za każdą informację.Kontakt przez priwa.