Ocalić od zapomnienia.
Wiadomość ze strony internetowej Plus- Minus.
Reprodukcja tajnego pisma
Dowódcy 7. Dywizji Piechoty
z 03 lutego 1945
do Dowódcy 2 Armii Wojska Polskiego
gen. Karola Świerczewskiego
Waldemar Raczkowiak,poszukiwacz historii w terenie, odnalazł w roku 2007 w zniszczonym budynku pokoszarowym w Szczecinku naklejone na tablicę tajne pismo Dowódcy 7 Dywizji Piechoty z 3 lutego 1945 roku, które wpłynęło 12 lub 17 lutego 1945 roku do Oddziału Operacyjnego 2 Armii Wojska Polskiego. Pismo to posłużyło jako podkład do tablicy ogłoszeń w budynku koszarowym.
Treść pisma jest mało czytelna i wymaga dalszego badania, niemniej jest to meldunek o wykonaniu marszu zaplanowanego przez Dowództwo 2 Armii Wojska Polskiego oraz o trudnościach związanych z przemarszem, organizacji tzw. etapów czyli wyżywieniu i noclegach dla wojska, świetnych nastrojach wśród żołnierzy, którzy w bardzo mroźne dni maszerowali na pozycje bojowe ze śpiewem oraz o kondycji zwierząt pociągowych, także uwagi dotyczące środków transportu. Na piśmie naniesiono czerwonym ołówkiem tzw. dekrety czyli polecenia do wykonania przez podwładnych wraz z nieczytelnymi podpisami.
Pismo to Waldemar Raczkowiak sfotografował, ale pozostawił na tablicy na miejscu. Później zniszczył je jakiś wandal, gdyż w lipcu 2008 roku nie udało się tablicy z pismem odnaleźć.
Tajemnicą jest kiedy i w jaki sposób pismo to znalazło się na tablicy informacyjnej w budynku kompleksu koszarowego, który od chwili wyzwolenia Szczecinka przez Armię Czerwoną tj. od 27-28 lutego 1945 roku do co najmniej lipca sierpnia 1945 r. znajdował się we władaniu Armii Czerwonej.
Reprodukcja tajnego pisma
Dowódcy 7. Dywizji Piechoty
z 03 lutego 1945
do Dowódcy 2 Armii Wojska Polskiego
gen. Karola Świerczewskiego
Waldemar Raczkowiak,poszukiwacz historii w terenie, odnalazł w roku 2007 w zniszczonym budynku pokoszarowym w Szczecinku naklejone na tablicę tajne pismo Dowódcy 7 Dywizji Piechoty z 3 lutego 1945 roku, które wpłynęło 12 lub 17 lutego 1945 roku do Oddziału Operacyjnego 2 Armii Wojska Polskiego. Pismo to posłużyło jako podkład do tablicy ogłoszeń w budynku koszarowym.
Treść pisma jest mało czytelna i wymaga dalszego badania, niemniej jest to meldunek o wykonaniu marszu zaplanowanego przez Dowództwo 2 Armii Wojska Polskiego oraz o trudnościach związanych z przemarszem, organizacji tzw. etapów czyli wyżywieniu i noclegach dla wojska, świetnych nastrojach wśród żołnierzy, którzy w bardzo mroźne dni maszerowali na pozycje bojowe ze śpiewem oraz o kondycji zwierząt pociągowych, także uwagi dotyczące środków transportu. Na piśmie naniesiono czerwonym ołówkiem tzw. dekrety czyli polecenia do wykonania przez podwładnych wraz z nieczytelnymi podpisami.
Pismo to Waldemar Raczkowiak sfotografował, ale pozostawił na tablicy na miejscu. Później zniszczył je jakiś wandal, gdyż w lipcu 2008 roku nie udało się tablicy z pismem odnaleźć.
Tajemnicą jest kiedy i w jaki sposób pismo to znalazło się na tablicy informacyjnej w budynku kompleksu koszarowego, który od chwili wyzwolenia Szczecinka przez Armię Czerwoną tj. od 27-28 lutego 1945 roku do co najmniej lipca sierpnia 1945 r. znajdował się we władaniu Armii Czerwonej.
- robot humano
- Posts: 1049
- Joined: 09 Oct 2006, 11:18