20 lat na boiskach. (1966 rok)

Artykuły historyczne, napisane przez uzytkowników portalu szczecinek.org, oraz pochodzące z innych źródeł.
Post Reply
Szczecinek.org
Posts: 168
Joined: 02 Feb 2009, 21:13

20 lat na boiskach. (1966 rok)

Post by Szczecinek.org »

Tytuł: 20 lat na boiskach.
źródło: Zapiski koszalińskie 1/25 1966 rok
autor: Antoni Nowacki


W okresie 20-lecia kultura fizyczna i sport w województwie przechodziły różne etapy ewolucji. Początki nie były łatwe. Brak było kadry instruktorskiej, nauczycieli wychowania fizycznego oraz dostatecznej ilości sprzętu sportowego. Zniszczone były także, nieliczne zresztą obiekty i urządzenia sportowe. Trudności te nie przeszkadzały jednak działaczom i pierwszym entuzjastom sportu w rozwijaniu kultury fizycznej i przeprowadzaniu zawodów. M. in. już 28 sierpnia 1945 r. odbył się w Szczecinku mecz piłki nożnej pomiędzy tamtejszym zetwuemowskim
zespołem „Zryw" i reprezentacją Koszalina. Wygrali młodzieżowcy 2:0. Po tygodniu „Zryw" zanotował' znów sukces, wygrywając spotkanie rewanżowe w Koszalinie 4:2. Dla lekkoatletów urządzono w Koszalinie w listopadzie tego samego roku przełajowy bieg na dystansie 3 km. Z biegiem czasu na boiskach pojawili się przedstawiciele innych dyscyplin sportu;
wśród nich siatkarze, kolarze i tenisiści.
Koszalińscy działacze otrzymali pomoc od ekipy z Gniezna, która tworzyła administrację w Koszalinie. Pomiędzy Koszalinem a Gnieznem nawiązana została współpraca sportowa. Rozwojem sportu interesowały się starostwa i przedstawiciele odrodzonego Wojska Polskiego. Duży udział w inicjowaniu różnych form pracy sportowej w tym okresie miały ZWM i OMTUR.
W miastach pierwsze ogniwa sportowe zaczęły powstawać w 1945 r. Były to koła i kluby sportowe „Zryw" Koszalin, „Pionier" Szczecinek„Orzeł" Walcz, „Drawa" Drawsko, „Bałtyk" Koszalin, „Unia" Białogard, „Sparta" Złotów i „Kolejarz" Słupsk. Kluby prowadziły najczęściej sekcje wyczynowe. Najbardziej popularnymi dyscyplinami były piłka nożna i koszykowa, siatkówka i lekkoatletyka.
Rozwój ruchu sportowego na wsi postępował znacznie wolniej. Sportowcy wiejscy uprawiali najchętniej kolarstwo, piłkę siatkową i nożną. Przedstawiciele sportu wiejskiego uczestniczyli także w biegach narodowych, marszach jesiennych i innych zawodach masowych. Pierwszy klub sportowy na wsi — o nazwie Milicyjny Klub Sportowy — powstał w Tychowie w powiecie Białogard.
Dużą rolę w rozwoju sportu na koszalińskiej wsi odegrali działacze dawnych polonijnych kół sportowych w Niemczech. Tradycja tych związków była bogata, oddziaływanie ich na powstawanie wiejskich ogniw sportowych na wyzwolonych Ziemiach Zachodnich było niemałe. Do kół, które położyły duże zasługi w umacnianiu polskości na tych ziemiach w okresie panowania niemieckiego i rozwoju sportu po wyzwoleniu, należy koło sportowe „Sokół" w Starej Świętej, pow. Złotów. W 1958 r. obchodziło ono 30-lecie istnienia. Po wyzwoleniu, dnia 30 maja 1946 r. przeprowadzono pierwsze zebranie organizacyjne koła, na którym przyjęto pierwotną jego nazwę „Sokół". Prezesem starego i zasłużonego dla polskiego ruchu sportowego koła został Paweł Grzybowski.
We wrześniu 1949 r. Biuro Polityczne Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej podjęło uchwałę o rozwoju kultury fizycznej i sportu, wytyczając nowe kierunki pracy i uznając tę dziedzinę za jeden z elementów wychowania społeczeństwa. Po tej uchwale Sejm PRL zatwierdził ustawę o organizacji kultury fizycznej, powołując centralne władze do kierowania całokształtem spraw ruchu sportowego w Polsce — Główny Urząd Kultury Fizycznej. Ruchem sportowym do 1948 r. kierowały wojewódzkie urzędy wychowania fizycznego i przysposobienia wojskowego, a w miastach powiatowych działały powiatowe urzędy WF i PW. W 1948 r. powstały wojewódzkie urzędy kultury fizycznej, a ich odpowiednikami w powiatach były powiatowe inspektoraty kultury fizycznej. W 1950 r. powołane zostały w kraju wojewódzkie komitety kultury fizycznej. Pierwszym przewodniczącym WKKF w Koszalinie był Władysław Skulski. Taka struktura kf utrzymała się 8 lat. W 1959 r. połączone zostają dwa resorty: kultury fizycznej i turystyki. Powstaje jeden organ: Główny Komitet Kultury Fizycznej i Turystyki i odpowiednio w terenie wojewódzkie i powiatowe KKF i T, mające pełne uprawnienia do kierowania i koordynowania sprawami kultury fizycznej, sportu i turystyki we wszystkich stowarzyszeniach i organizacjach sportowo-turystycznych, działających na danym terenie.
Kierownictwo rozwojem i upowszechnieniem sportu wśród mieszkańców wsi w pierwszych latach naszego 20-lecia sprawował Związek „Samopomocy Chłopskiej". Ten system zarządzania utrzymał się do 1952 r. kiedy to patronat nad sportem wiejskim na dwa lata przejęła Powszechna Organizacja „Służba Polsce". Na wsi w gminach działali także społeczni inspektorzy do spraw kf. W 1952 r. powstało zrzeszenie Ludowe Zespoły Sportowe, a w dwa lata później utworzona została Rada Główna, rady wojewódzkie i powiatowe LZS, które przejęły uprawnienia od PO „SP", sprawując tym samym nadzór nad całością prac sportowych w środowisku wiejskim.
Koordynatorem w działalności ruchu sportowego jest Wojewódzki Komitet Kultury Fizycznej i Turystyki, któremu podlegają organizacje sportowe, propagując wychowanie fizyczne i sport w mieście i na wsi. W naszym województwie przejawia działalność kilka stowarzyszeń i organizacji sportowych. Zrzeszenie LZS prowadzi swą pracę głównie na wsi, ale koła LZS istnieją także w zakładach i przedsiębiorstwach rolnych znajdujących się w miastach. Szkolny Związek Sportowy obejmuje swoją działalnością szkoły średnie i podstawowe w środowisku miejskim i wiejskim. Rozwojem sportu rekreacyjnego zajmuje się Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej, natomiast sport wyczynowy jest domeną klubów sportowych, które zarejestrowane są w zarządach okręgowych związków sportowych. Popularyzowaniem sportu masowego i rozwojem sportu kwalifikowanego, poprzez kluby i ogniska zakładowe TKKF, zajmuje się także Wojewódzka Rada Ogólnozwiązkowej Federacji Wychowania Fizycznego, Sportu i Turystyki przy WKZZ.
Na terenie województwa istnieje obecnie 19 związków sportowych, które posiadają 469 sekcji sportowych. We wszystkich miastach i niektórych gromadach istnieje 46 klubów sportowych, przejawiających działalność w 310 sekcjach. W pionie związków zawodowych posiadamy 16 klubów, Szkolny Związek Sportowych ma 10 międzyszkolnych klubów sportowych, a w zrzeszeniu LZS działa 8 klubów. Do lepiej zorganizowanych klubów, posiadających kilka sekcji należą „Lechia" Szczecinek, „Bałtyk" Koszalin, „Iskra" Białogard, „Darzbór" Szczecinek, „Gwardia" Koszalin i „Victoria" Sianów.
Pierwsze lata po wyzwoleniu charakteryzowały się niewielkimi osiągnięciami koszalińskiego sportu kwalifikowanego w skali krajowej. Pierwsze sukcesy uzyskujemy dopiero w 1952 r., kiedy to bokserzy „Gwardii" Słupsk zdobyli awans do I ligi, a ich koledzy klubowi — piłkarze walczyli w gronie II-ligowców. W 1957 r. lekkoatleci i koszykarze „Iskry" Białogard oraz koszykarze „Bałtyku" Koszalin występowali w II lidze, a 5 lat później siatkarki złotowskiej „Sparty" awansowały do I ligi.
Koszalińscy sportowcy sięgali w pewnych okresach czasu po najwyższe tytuły w polskim sporcie. Pierwszy tytuł mistrzowski dla barw woj. koszalińskiego wywalczyła lekkoatletka Krystyna Baranowska — Kwiatkowska. W 1953 r. zajęła ona I miejsce w Centralnym Biegu Narodowym. Mistrzami Polski spośród reprezentantów koszalińskich byli:
— rok 1956 — Ryszard Ksieniewicz („Iskra" Białogard) — lekkoatletyka
— rok 1959 — Stefan Dobosz (LZS Suchorze, pow. Miastko) — kolarstwo dla niestowarzyszonych,
— rok 1960 — Jerzy Marciniak („Orzeł" Białogard) — podnoszenie ciężarów w kategorii juniorów,
— rok 1961 — Stefan Młynek („Czarni" Słupsk) — boks w kategorii juniorów,
— Maciej Orlik (LZS Koszalin) — strzelectwo w kat. juniorów,
— 1962 rok — Ewa Szyszka (LZS Szczecinek) — lekkoatletyka, Centralny Bieg Narodowy.
— Andrzej Krzysztofik (LZS Biały Bór) — jeździectwo w kategorii juniorów.

Zespoły klubowe naszego województwa, walczące o drużynowe mistrzostwo Polski osiągały również niezłe rezultaty. Tak np. w 1961 r. zespół siatkarek „Znicza" z Koszalina zdobył mistrzostwo Polski juniorek, a siatkarze „Palestry" ze Słupska w podobnych rozgrywkach zajęli III miejsce.
Koszalińscy sportowcy, którzy wychowywali się w naszych klubach, a później podnosili swoje umiejętności w innych klubach miast Polski, wyrośli na reprezentantów Polski. Siatkarz B. Tomaszewski był uczestnikiem mistrzostw świata, bokser Z. Zawadzki walczył na mistrzostwach Europy w Lucernie w 1959 r., gdzie zdobył brązowy medal. Wysokiej klasy sportowcami — reprezentantami kraju — zostali także siatkarz B. Paszkiewicz ze Sławna i piłkarz R. Lentner z Karlina.
Od 1959 r. woj. koszalińskie utrzymuje kontakty sportowe ze sportowcami z NRD. Ekipy koszalińskie wyjeżdżają do okręgów Schwerin i Neubrandenburg. Współpraca ta przyczynia się do zacieśnienia więzów przyjaźni, zwiększa atrakcyjność zawodów i pozwala na wymianę doświadczeń w różnych dyscyplinach sportu.
Kluby i organizacje sportowe w województwie dysponują 56 stadionami i 82 salami sportowymi, łącznie ze szkolnymi salami gimnastycznymi. W dziedzinie remontów i budownictwa sportowego rozwinął się w organizacjach sportowych czyn społeczny. W czynie społecznym, przy poparciu finansowym rad narodowych i komitetów kultury fizycznej wybudowano m. in. nowy stadion w Tychowie, pow. Białogard, nowe obiekty w Wałczu i Szczecinku, odremontowano stadion 650-lecia w Słupsku. Ze środków państwowych i dzięki czynom społecznym powstały także boiska w Dygowie (pow. Kołobrzeg), Malechowie (pow. Sławno) i Zakrzewie (pow. Złotów). Przeprowadzono kapitalne remonty stadionów w Białogardzie, Słupsku, Człuchowie i Sławnie. W tym roku z inicjatywy działaczy KS „Gwardia" przystąpiono do budowy kompleksu obiektów sportowych w Koszalinie. Największą inwestycją sportową jest hala sportowa i kryty basen w Koszalinie.
Nad wychowaniem sportowców pracuje kadra trenersko-instruktorska, która wespół ze swoimi podopiecznymi dąży do uzyskiwania jak najlepszych rezultatów. Kadra trenerów i instruktorów w woj. koszalińskim jest jeszcze nieliczna. W klubach i organizacjach sportowych pracuje 113 wychowawców sportowych. Ta ilość kadry i jej niezbyt wysokie kwalifikacje, nie zaspokajają stale rosnących potrzeb szkoleniowych. Nasi trenerzy i instruktorzy — to zespół ludzi młodych, którym brak życiowego doświadczenia w przekazywaniu adeptom sportu teoretycznych i praktycznych wskazówek mających służyć zawodnikom w uzyskiwaniu dalszych wyników. Przed władzami sportowymi stoi zatem pilne zadanie prowadzenia szkolenia kadry trenersko-instruktorskiej oraz stworzenia jej lepszych warunków do wykonywania swego zawodu.
User avatar
Stachu
Posts: 506
Joined: 14 Dec 2010, 11:26

Re: 20 lat na boiskach. (1966 rok)

Post by Stachu »

Szczecinek.org wrote: M. in. już 28 sierpnia 1945 r. odbył się w Szczecinku mecz piłki nożnej pomiędzy tamtejszym zetwuemowskim
zespołem „Zryw" i reprezentacją Koszalina. Wygrali młodzieżowcy 2:0. Po tygodniu „Zryw" zanotował' znów sukces, wygrywając spotkanie rewanżowe w Koszalinie 4:2.

A oto co na ten temat pisały "Wiadomości Koszalińskie"
Attachments
P.png
(540.15 KiB) Downloaded 2915 times
Przed poddaniem się operacji chirurgicznej zatroszcz się o bieżące sprawy.Możesz przeżyć.
Ambrose Bierce
Zico
Posts: 85
Joined: 11 Mar 2014, 10:11
Location: Stetinek

Re: 20 lat na boiskach. (1966 rok)

Post by Zico »

Dwa humorystyczne akcenty:
1. "Sędziował ob. Gościński" Jak to fajnie brzmi, ten ob. w stosunku do sędziego :D
2. W części "Na trybunach i w szatni" 4 wers chyba chochlik wstawił, bo nijak ma się do relacji z meczu. Brzmi "germańskiej, rasa zaś nordycka, którą utoż-". Jakiś akcent poprawny politycznie musiał być nawet w relacji z meczu :wink:
User avatar
Stachu
Posts: 506
Joined: 14 Dec 2010, 11:26

Re: 20 lat na boiskach. (1966 rok)

Post by Stachu »

Zico wrote:Dwa humorystyczne akcenty:
1. "Sędziował ob. Gościński" Jak to fajnie brzmi, ten ob. w stosunku do sędziego :D
2. W części "Na trybunach i w szatni" 4 wers chyba chochlik wstawił, bo nijak ma się do relacji z meczu. Brzmi "germańskiej, rasa zaś nordycka, którą utoż-". Jakiś akcent poprawny politycznie musiał być nawet w relacji z meczu :wink:
Korekta zaspała , a co do obywatela , albo "obatela" jak mawia pewien znany skoczek polityczny , europoseł , długo , długo tak się oficjalnie zwracano w oficjalnych okolicznościach do "obateli"PRL. Jako dodatek , albo bonus jak kto woli , zaproszenie na opisany powyżej mecz międzymiastowy i tam również jest zapowiedź , że mecz będzie sędziował "obatel", pardon obywatel Gośliński. Koszalin miał nadzieję na udany rewanż , a tu baty od jakiegoś tam Szczecinka.
Attachments
PN1.png
PN1.png (281 KiB) Viewed 4988 times
Przed poddaniem się operacji chirurgicznej zatroszcz się o bieżące sprawy.Możesz przeżyć.
Ambrose Bierce
Post Reply