Szpetny podjazd na Limanowskiego.
Szpetny podjazd na Limanowskiego.
Ktoś postanowił oszpecić krajobraz ulicy Limanowskiego. Sprawa dotyczy uroczego budynku, w którym obecnie znajduje się Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Budynek postanowiono dostosować do potrzeb osób poruszających się na wózkach, no i słusznie, ale wykonanie koszmarne. Czy zamiast tego nie można było zastosować jakiejś mniej rzucającej się w oczy windy tylko od razu stawiać stalową konstrukcję oplatającą cały front zabytkowego budynku?
- Attachments
-
- rampa.jpg (257.33 KiB) Viewed 12355 times
Re: Szpetny podjazd na Limanowskiego.
Pieniędzy starczyło - rozumu - już nie. Zachowując charakter budynku - z tyłu jest zapewne jakieś wejście "kuchenne" albo ostrzej mówiąc wejście "od d..py strony". Tam można było postawić windę + trochę chodnika i byłby OK. A tak - mamy "zjeżdżalnię" dla ubogich - tyle, że śniegu brak.
Re: Szpetny podjazd na Limanowskiego.
Rozumu nie starczyło, ale nie ARiMR-owi, tylko urzędnikom zatwierdzającym durne ustawy o obowiązku budowy podjazdów we wszystkich budynkach użyteczności publicznej. Pracuję w tym budynku i zapewniam wszystkich, ze beneficjentów na wózkach inwalidzkich ARiMR w Szczecinku nie ma w ogóle a matek z wózkami dziecięcymi Biuro przyjmuje średnio jedną na tydzień. Ale mus to mus. Podjazd miał być i koniec. A skoro miał być to musiał spełniać europejskie standardy tzn mieć odpowiednią szerokość, odpowiedni kąt nachylenia etc. Myślicie Państwo, że w związku z powyższym przyjechał jakiś budowlaniec, powiedział tu stawiamy i postawił. Przez tydzień projektant badał, mierzył, cudował i okazało się że innego wyjścia nie ma.Dislav wrote:Pieniędzy starczyło - rozumu - już nie. Zachowując charakter budynku - z tyłu jest zapewne jakieś wejście "kuchenne" albo ostrzej mówiąc wejście "od d..py strony". Tam można było postawić windę + trochę chodnika i byłby OK. A tak - mamy "zjeżdżalnię" dla ubogich - tyle, że śniegu brak.
Artykuł w gk24 jak dla mnie jest niczym innym jest szukaniem taniej sensacji.
"... z tyłu jest zapewne jakieś wejście "kuchenne" albo ostrzej mówiąc wejście "od d..py strony..."
Otóż muszę zmartwić nie ma! Z tyłu są archiwa, serwerownia, strefy zamknięte, pomieszczenia których przerobienie pociągnęło by koszty nieadekwatne do potrzeby takiego podjazdu
A odchodząc od tematu. ARiMR zaadaptowało budynek bodajże w roku 2002. Była to wtedy nieruchomość którą nikt nie był zainteresowany bo była mocno zdewastowana, od dwóch lat nie użytkowana, z powybijanymi szybami, cieknącym dachem, bagnem w piwnicy (przez pół roku poziom wody w piwnicy oscylował w granicach 0,5 m.) i tylko dzięki ARiMR ten budynek stoi do dzisiaj, bo jeszcze wtedy z dwa lata i podzielił by losy kamienicy np przy ul Koszalińskiej (za stacją Orlen). Od roku 2002 ARiMR, odnowił elewację (w 2016 zrobi to jeszcze raz), wymienił dachówkę, osuszył piwnicę i dokonał wielu innych inwestycji które potroiły wartość nieruchomości.
Re: Szpetny podjazd na Limanowskiego.
A można było zastosować platformą pionową
Re: Szpetny podjazd na Limanowskiego.
"darba76", jako "tubylec" w sprawie odpisał wyjaśniając lokalne uwarunkowania tego budynku. Dzięki Tobie. Jesteśmy dużo mądrzejsi w problemie, który okazał się skrajną słabością "Narodowego Prawa". Jeżeli w ciągu tygodnia jest jedna osoba z wózkiem dziecięcym - dla załatwienia sprawy (myślę, że z inwalidzkim raz na kwartał albo i rzadziej), to racją jest, że zostaje tylko czekać na śnieg, bo tego chyba doczekamy się prędzej jak zdrowego rozsądku przy budowaniu prawa. I przy okazji: Słowa uznania za uratowanie starego i chyba zabytkowego (wkrótce) budynku. Pozdrawiam.
Re: Szpetny podjazd na Limanowskiego.
[quote="Drahim"]A można było zastosować platformą pionową
[/
Platforma pionowa w tym miejscu??? Toż by ona tygodnia nie przetrwała. Ulica Limanowskiego mimo ze jest blisko centrum do najspokojniejszych nie należy.
[/
Platforma pionowa w tym miejscu??? Toż by ona tygodnia nie przetrwała. Ulica Limanowskiego mimo ze jest blisko centrum do najspokojniejszych nie należy.
Re: Szpetny podjazd na Limanowskiego.
Nie zgadzam się fundamentalnie. Ten prawny zapis jest koszmarem. Osoby na wózkach to ułamek procenta, trwałe oszpecanie budynków w imię tego, aby można było do środka wjechać na wózku, to jakiś obłęd.bronx wrote: Budynek postanowiono dostosować do potrzeb osób poruszających się na wózkach, no i słusznie
Re: Szpetny podjazd na Limanowskiego.
To ja się nie zgadzam z niezgadzaniem, bo trzeba pamiętać, że ułatwienia takie mają służyć nie tylko klientom ale również pracownikom, którzy mogą się poruszać na wózkach i o ile może dzisiaj nikt taki nie pracuje to za miesiąc może się to zmienić.
Oczywiście ułatwienia takie powinny być realizowane w zdecydowanie bardziej sensowny sposób bo stan obecny jest nieakceptowalny. Ewentualnie przepisy powinny dotyczyć nowopowstających budynków i wtedy powinny być naciski na instytucje aby zmieniały swoje siedziby na "przyjazne" analogicznie jak strażacy w myśl przepisów ppoż. mogli wygonić muzeum z wieży Św. Mikołaja.
Z tego co wiem miejskie służby konserwatorskie też się nad tym tematem pochylały, ale innego rozwiązania (zgodnego z przepisami) niestety nie dało się znaleźć.
Oczywiście ułatwienia takie powinny być realizowane w zdecydowanie bardziej sensowny sposób bo stan obecny jest nieakceptowalny. Ewentualnie przepisy powinny dotyczyć nowopowstających budynków i wtedy powinny być naciski na instytucje aby zmieniały swoje siedziby na "przyjazne" analogicznie jak strażacy w myśl przepisów ppoż. mogli wygonić muzeum z wieży Św. Mikołaja.
Z tego co wiem miejskie służby konserwatorskie też się nad tym tematem pochylały, ale innego rozwiązania (zgodnego z przepisami) niestety nie dało się znaleźć.
-
- Posts: 39
- Joined: 27 Apr 2015, 11:52
Re: Szpetny podjazd na Limanowskiego.
Wpisy przeciwników podjazdu są żałosne, ciekawe co by mówili gdyby po skoku na główkę do Trzesiecka pękł im kregosłup, musieli siedzieć na wózku i mieli coś do załatwienia w tym czy innym urzędzie, a tam schody? Płytka wyobraźnia. Opiekuję się osobą niepełnosprawną i wiem jaki jest problem z pokonywaniem barier architektonicznych.
Re: Szpetny podjazd na Limanowskiego.
Proszę Pana, pracuję w tym urzędzie 13 lat i proszę mi wierzyć przez te trzynaście lat nigdy nie widziałem interesanta na wózku. Potrzeba budowy podjazdu powinna być uzależniona od potrzeb klientów którzy dany budynek odwiedzają. Co innego ZUS, MOPS, GOPS, UG, UM, US, wszystkie Banki, ale nie ARiMR.boguslaw88 wrote:Wpisy przeciwników podjazdu są żałosne, ciekawe co by mówili gdyby po skoku na główkę do Trzesiecka pękł im kregosłup, musieli siedzieć na wózku i mieli coś do załatwienia w tym czy innym urzędzie, a tam schody? Płytka wyobraźnia. Opiekuję się osobą niepełnosprawną i wiem jaki jest problem z pokonywaniem barier architektonicznych.
Bronx zaznaczył że podjazd ma służyć również pracownikom, którzy mogą się poruszać na wózkach i o ile może dzisiaj nikt taki nie pracuje to za miesiąc może się to zmienić. Jak za miesiąc by się to zmieniło to za miesiąc wybudowało by się podjazd
Re: Szpetny podjazd na Limanowskiego.
Przepisu na pewno nie zmienimy, ale sposób podjazdu możemy.
Ścieżkę sprzedać komukolwiek i zamontować platformę pionową. Koszt platformy około 10 tys. zł. Jeśli jest to kąsek dla złomiarzy, to można podnośnik zabudować klatką.
Ścieżkę sprzedać komukolwiek i zamontować platformę pionową. Koszt platformy około 10 tys. zł. Jeśli jest to kąsek dla złomiarzy, to można podnośnik zabudować klatką.
Re: Szpetny podjazd na Limanowskiego.
10 tys? Pięknie, a ustrojstwo na Limanowskiego kosztowało 30 tys
-
- Posts: 39
- Joined: 27 Apr 2015, 11:52
Re: Szpetny podjazd na Limanowskiego.
Zastanawiam sie czy darba76 dowcipkuje czy pisze na serio, jeżeli na serio to rozumiem, że osoba niepełnosprawna ma czekać pod Urzędem miesiąc aż jej wybudują podjazd. Oczywiście pomysł z windą byłby lepszy, moja partenrka taki ma w domu na wsi i to wybudował jej ojciec, za niewielka kwotę, ale cóż, urzędasy to urzędasy, często bez wyobraźni, i to mówię ja, urzędnik ale z wyobraźnią.
Re: Szpetny podjazd na Limanowskiego.
Że zacytuję klasyka:
- Powiedz mi po co jest ten miś?
- Właśnie, po co?
- Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu i co się wtedy zrobi?
- Protokół zniszczenia...
- Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach.
Bareja, III (a może IV) RP
- Powiedz mi po co jest ten miś?
- Właśnie, po co?
- Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu i co się wtedy zrobi?
- Protokół zniszczenia...
- Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach.
Bareja, III (a może IV) RP
Re: Szpetny podjazd na Limanowskiego.
Podobny temat, póki co z poza Szczecinka:
http://www.tvn24.pl/niebieskie-koperty- ... 995,s.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.tvn24.pl/niebieskie-koperty- ... 995,s.html" onclick="window.open(this.href);return false;