Dit und dat, czyli szczecineckie rozmaitosci

Dyskusje historyczne na temat przedwojennego Neustettin.
Post Reply
User avatar
ziom
Posts: 1431
Joined: 11 Dec 2006, 19:29
Location: z dworca

Post by ziom »

jleszcze wrote: Ciekawe. W 1944 roku w Złocieńcu w ogóle odwołano lekcje, gdyż w szkołach przygotowano noclegi dla uciekinierów z Prus Wschodnich. Wcześniej w miescie było dużo ludności z terenów poddanych intensywnym bombardowaniom.
A teraz zagadka: Na czym polegała akcja KVL?
W Szczecinku lekcje odbywaly sie do samego konca. Gimnazium zamknieto 26 lutego, czyli dzien przed wkroczeniem Rosjan.

Mozesz troche rozwinac ten skrot (KVL), bo jakos mi sie nie kojarzy.
User avatar
jleszcze
Posts: 74
Joined: 20 Sep 2007, 15:43
Location: Warszawa
Contact:

Post by jleszcze »

Kinderlandverschickung
http://www.leszczelowski.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
User avatar
jleszcze
Posts: 74
Joined: 20 Sep 2007, 15:43
Location: Warszawa
Contact:

Post by jleszcze »

oj, powinno być oczywiście KLV
http://www.leszczelowski.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
User avatar
ziom
Posts: 1431
Joined: 11 Dec 2006, 19:29
Location: z dworca

Post by ziom »

W Neustettin byly dzieci z wychowawcami z Bochum. Wyjechali pod koniec stycznia i na poczatku lutego 1945 pierwszymi transportami na zachod. Podobno dzieci te mialy poczatkowo problemy, bo Szczecinecczanie, wychowani na pruskich wartosciach, mieli klopoty ze zrozumieniem zupelnie innej mentalnosci mieszkancow Zaglebia Ruhry.

A tak na marginesie, zupelnie mimochodem uswiadomiles mi, ze zabawa z historia nie konczy sie na rogatkach naszego miasta :wink:
User avatar
jleszcze
Posts: 74
Joined: 20 Sep 2007, 15:43
Location: Warszawa
Contact:

Post by jleszcze »

Słyszałeś pewnie o Ordensburgu nad Krosinem koło Złocieńca (dziś dzielnica Złocieńca Budowo i koszary wojskowe). Ten jeden z trzech w III Rzeszy ośrodków szkoleniowych kadr nazistowskich pełnił w czasie wojny rózne funkcje. Między innymi był tam obóz dla dzieci z KLV.
Poniżej cytat z książki "Ostatnie stulecie Falkenburga", która ukaże się w 1 grudnia:

Budowo 1941
Obóz dla około 600 chłopców z Berlina w ramach tak zwanej akcji „Kinderlandverschickung” (KLV), czyli wysłania dzieci na wieś. Pomimo niemieckich sukcesów militarnych w tej fazie wojny, 24 września 1940 ludność Berlina przeżyła szok: tego dnia angielskie lotnictwo przeprowadziło pierwsze ciężkie bombardowanie stolicy Niemiec. Od października 1940 roku rozpoczęto ewakuację w bezpieczne rejony kraju dzieci i matek z małymi dziećmi z terenów zagrożonych atakami lotnictwa. Do końca wojny ewakuacja objęła około 2 miliony dzieci, w tym 800 000 uczniów w wieku 10-14 lat, którzy przebywali w tak zwanych obozach KVL. Taki obozem stał się Ordensburg nad Krosinem. Niestety, naziści nawet tej humanitarnej akcji nadali nieludzkie oblicze, gdyż nie każde dziecko mogło uzyskać przywilej ewakuacji. W obozie KVL nie mogły przebywać dzieci chore na epilepsję, zarażone chorobami infekcyjnymi, cierpiące na ustawiczne moczenie nocne oraz dzieci sprawiające kłopoty wychowawcze. Ponadto do obozu KVL nie przyjmowano dzieci będących, według rasistowskich zapisów ustaw norymberskich, żydowskimi mieszańcami drugiej kategorii. Dziecko tej „kategorii” mogło nawet wstępować do Hitlerjugend, ale ewakuacja spod bomb to już dla władz hitlerowskich zbyt wiele. Weryfikacji kandydatów dokonywano poprzez szkolne badania lekarskie i odpytywanie nauczycieli.

Ordensburg nad Krosinem - 1936:
09a5fc60139d21a7.jpg
09a5fc60139d21a7.jpg (47.65 KiB) Viewed 4394 times
te dwie wieże wybudowano później:
c10ab12e555b6afc.jpg
c10ab12e555b6afc.jpg (18.18 KiB) Viewed 4395 times
http://www.leszczelowski.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
User avatar
ziom
Posts: 1431
Joined: 11 Dec 2006, 19:29
Location: z dworca

Post by ziom »

Wieze bardzo fajne, takie bardzo speerowe, chociaz ani faceta, ani jego architektury nie lubie :)

Ale wracajac do samego KLV, nasze wojewodctwo (Land, Gau) nie bylo w roku 1940 przylaczone do programu.

Jeszcze kilka rzeczy sprawdzilem i rzeczywiscie, po wakacjach 1944 wszystkie pomieszczenia szkolne, rowniez w gimnazjum Ks. Jadwigi, zostaly przejete przez armie i sluzby pomocnicze, jednak po ich czesciowym przemieszczeniu, szkoly w miare mozliwosci podjmowaly nauczanie.

Jesli chodzi o dzieci z Bochum i Herne, to wedlug Hansa-Joachima Falka okolo 1000 dzieci opuscilo Neustettin 26.01.1945 roku. Ci ktorzy nie zdazyli, podzielili los pozostalych mieszkancow powiatu.

I na koniec odpowiedz na Twoje pytanie:

"Rozporzadzenie: Kinderlandverschickung, 1940
Führer zarzadzil, ze mlodziez z terenow, ktore sa zagrozone nocnymi alarmami, na zasadzie dobrowolnosci, zostanie wyslana w pozostale regiony kraju. Mowa tutaj przede wszystkim o dzieciach z osiedli dzialkowych i dzielnic nie dysponujacych wystarczajaca iloscia piwnic przeciwlotniczych. Zakwaterowanie ma nastepowac, w miare mozliwosci, szkolami ewentualnie klasami(...) Reichsleiter M. Bormann"
http://www.dhm.de/lemo/html/dokumente/klv/index.html

Z ta dobrowolnosci (takze po rozmowach z Niemcami) roznie pozniej wygladalo.
User avatar
ziom
Posts: 1431
Joined: 11 Dec 2006, 19:29
Location: z dworca

Post by ziom »

Stach wrote: Przy okazji: co było w Wieży św. Mikołaja po przeniesieniu muzeum do Zamku?
Pytalem o to wielu bylych mieszkancow Szczecinka w czasie naszej wizyty w Eutin i wszyscy mowili, ze wieza kosciola sw. Mikolaja stala po 1937 roku (po przeniesieniu muzeum do pomieszczen zamkowych) pusta.
User avatar
ziom
Posts: 1431
Joined: 11 Dec 2006, 19:29
Location: z dworca

Post by ziom »

31 maja 1927 roku, podczas burzy, Trzesieke nawiedzily dwie traby powietrzne powodujac wiele szkod. Wiele gospodarstw zostalo powaznie uszkodzonych, nowo wybudowany budynek zostal calkowicie zniszczony, a czesci stodoly po przeleceniu 150 metrow powaznie uszkodzily budynek mieszkalny. Wracajacy z pola mieszkaniec wioski razem z zaprzegiem konnym zostal porwany na kilkanascie metrow do gory i rzucony w pole. Rolnik przezyl poobijany jednak kon zostal powaznie raniony.
User avatar
urodzony_białym
Posts: 115
Joined: 17 Dec 2006, 10:24
Location: całe życie Szczecinek
Contact:

Post by urodzony_białym »

ziom wrote:31 maja 1927 roku, podczas burzy, Trzesieke nawiedzily dwie traby powietrzne powodujac wiele szkod. Wiele gospodarstw zostalo powaznie uszkodzonych, nowo wybudowany budynek zostal calkowicie zniszczony, a czesci stodoly po przeleceniu 150 metrow powaznie uszkodzily budynek mieszkalny. Wracajacy z pola mieszkaniec wioski razem z zaprzegiem konnym zostal porwany na kilkanascie metrow do gory i rzucony w pole. Rolnik przezyl poobijany jednak kon zostal powaznie raniony.
Jakbym słyszał serwis RMF-ki :D
**************************************
Bóg mi powierzył honor Polaka...
Bogu go tylko oddam!
User avatar
ziom
Posts: 1431
Joined: 11 Dec 2006, 19:29
Location: z dworca

Post by ziom »

urodzony_białym wrote: Jakbym słyszał serwis RMF-ki :D
No to jeszcze cos dorzuce :)

W nocy z 9 na 10 stycznia 1927 roku, na ulicy 1-go Maja, stolarz August Pankum spadl z gzymsu budynku. W wyniku upadku doznal wielu obrazen m.in. zlamania kregoslupa i zmarl na miejscu.
Pankum nie mial przy sobie kluczy od mieszkana i wybral sobie ta oryginalna droge do swego domu.
User avatar
ziom
Posts: 1431
Joined: 11 Dec 2006, 19:29
Location: z dworca

Post by ziom »

I jeszcze jedno:

24 lipca 27r. w wypadku zginela wlascicielka Lina Kujath ze Smiadowa, powiat Szczecinek.
Chcac odwiedzic w szpitalu swego chorego meza, z ktorym obchodzila ostatnio zlote gody, przechodzac przez ulice znalazla sie miedzy jadacymi samochodami. Przestraszona stracila orietacje i wbiegla wprost pod kola nadjezdzajacej ciezarowki. Samochod niemal natychmiast zahamowal, ale pani Kujath poniosla smierc na miejscu.
User avatar
bronx
Site Admin
Posts: 5469
Joined: 25 Feb 2005, 10:18
Location: Nstn in Pomm.
Contact:

Post by bronx »

ciekawe czy pani Kujath była spokrewniona z rodziną Kujth która była właścicielami firmy Auto-Zentral Kujath, która to była pionierem transportu samochodowego w Neustettin, była by to prawdziwa ironia losu.
User avatar
ziom
Posts: 1431
Joined: 11 Dec 2006, 19:29
Location: z dworca

Post by ziom »

Pierwszym muzeum ziemi szczecineckiej byly zbiory pulkownika Kasiskiego, dowodcy garnizonu w latach 1860-1875.
Jego pasja byly znaleziska z epoki bronzu; urny, narzedzia, przedmioty codziennego uzytku. W jego zbiorach, wystawionych w budynku Landwehrzeughauses, bylo ponad 700 eksponatow.
Niestety, w roku 1875 oberst Kusliski zostal przeniesiony, a jego zbiory trafily do berlinskiego Museum für Völkerkunde oraz do muzeum prowincji w Szczecinie.
Last edited by ziom on 03 Apr 2008, 23:43, edited 1 time in total.
User avatar
bronx
Site Admin
Posts: 5469
Joined: 25 Feb 2005, 10:18
Location: Nstn in Pomm.
Contact:

Post by bronx »

Konkretnie tutaj miałem na myśli źródło wtórne czyli "Szczecinek - przewodnik historyczny" Jerzego Dudzia, ale zawsze spotykałem się z takim nazwiskiem jak była mowa o historii budynku zbrojowni albo o początkacvh muzealnictwa w Szczecinku.
User avatar
jarekpi
Posts: 124
Joined: 12 Apr 2005, 23:55
Location: Szczecinek/Neustettin

Post by jarekpi »

Irek, jest kilka opracowań o Kasiskim:
jedno polskie - Jerzy Kloskowski
"Fryderyk Wilhelm Kasiski jako badacz pradziejów Ziemi Szczecineckiej"
angielskie - David Kahn "The codebreakers" (nie wiem czy wiesz, ale Kasiski był też kryptologiem)
i niemieckie - "Neue deutsche Biographie" - pewnie znajdziesz w pierwszej lepszej bibliotece w Hamburgu.
Podobno jest też artykuł w Heimatkalendarzu z 1928 r. (który sobie niedawno kupiłeś) ale ja jeszcze nigdy do niego nie dotarłem.
Spotkamy się w najbliższym czasie, to coś sobie u mnie wyszperasz...

A i zapomniałem o najważniejszym... Na początku stycznia jest w Berlinie wystawa poświęcona Kasiskiemu. Może się tam ze mną wybierzesz?
Post Reply