Page 1 of 1

Max Seifert Neustettin

Posted: 07 Jan 2012, 18:50
by HORST
Witam wszedłem ostatnio w posiadanie metalowej tabliczki emaliowanej z napisem: Max Seifert Neustettin. Ciekawi mnie czym się on zajmował i gdzie mieszkał.

Re: Max Seifert Neustettin

Posted: 07 Jan 2012, 19:24
by HORST
Fotka tej blachy.

Re: Max Seifert Neustettin

Posted: 07 Jan 2012, 21:50
by bronx
Trudno powiedzieć co to, wygląda trochę jak front od szufladki kuchni węglowej.

Firma Max Seifert zajmowała się "Kolonial- und Eisenwaren, Kohlen, Haushaltungsgegenstände" czyli artykuły kolonialne, spożywcze, węgiel, maszyny i artykuły gospodarstwa domowego, tak że jak najbardziej kuchnie węglowe też mogły być w ich ofercie, firma działała przynajmniej od 1913 roku, w latach 30tych zmieniła właściciela jednak nazwę Max Seifert zachowała.
Pan Max i rodzina Seifert mieszkała przy Freidrichstr. 9.

Re: Max Seifert Neustettin

Posted: 08 Jan 2012, 14:41
by Stach
A nie może to być front od takiej niedużej szufladki, jakie umieszczano wówczas pod parapetami? Do szufladki spływała rosa, osadzająca się na wewnętrznej stronie szyb. Na dole, między skrzydłami szyb, znajdowało się specjalne wyżłobienie, ułatwiające spływanie tej wody. Co jakiś czas (kilka tygodni?) należało opróżniać z nagromadzonej wody te blaszane szufladki. Wynalazek był instalowany jeszcze w domach, wybudowanych pod koniec lat trzydziestych.

Re: Max Seifert Neustettin

Posted: 08 Jan 2012, 14:44
by bronx
Być może, w sumie nie wiem co to jest, tak mi się tylko z tym piecem skojarzyło.

Re: Max Seifert Neustettin

Posted: 08 Jan 2012, 16:53
by Drahim
Stach wrote:A nie może to być front od takiej niedużej szufladki, jakie umieszczano wówczas pod parapetami? Do szufladki spływała rosa, osadzająca się na wewnętrznej stronie szyb. Na dole, między skrzydłami szyb, znajdowało się specjalne wyżłobienie, ułatwiające spływanie tej wody. Co jakiś czas (kilka tygodni?) należało opróżniać z nagromadzonej wody te blaszane szufladki. Wynalazek był instalowany jeszcze w domach, wybudowanych pod koniec lat trzydziestych.
W domu rodzinnym była taka szufladka na spływającą wodę, ale była taka prosta z blachy ocynkowanej.
Natomiast kuchnia węglowa miała wszystkie drzwiczki emaliowane.