Page 1 of 2

Ślady walk na dworcu

Posted: 05 Apr 2009, 20:16
by Waldek
Oto parę fotek z dworca kolejowego.

Re: Ślady walk na dworcu

Posted: 05 Apr 2009, 20:18
by Waldek
A to następne fotki

Re: Ślady walk na dworcu

Posted: 05 Apr 2009, 20:53
by Stach
Jesteś pewny, że to ślady walk?

Re: Ślady walk na dworcu

Posted: 05 Apr 2009, 21:18
by Waldek
Byłem z Markiem więc nie możesz mi zarzucić postępującej sklerozy :D

Re: Ślady walk na dworcu

Posted: 05 Apr 2009, 21:52
by Stach
Czy coś mamy w materiałach na temat walk na dworcu?

Re: Ślady walk na dworcu

Posted: 05 Apr 2009, 21:57
by ziom
Od dworca Sowieci atakowali i stad doszli do jeziora, inn troche dalej za Swiatkami i przeszli miedzy jeziorami w kierunku Trzesieki, na koniec czolgi nadjechaly z polnocy, z Bobolic.

W czasie kiedy major Sann kierowal sie wzdluz torowisk miedzy drogami wylotowymi na Sitno i Lotyn, w chaotycznej wymianie ognia wycofuje sie z pod dworca kolejowego czesc brygady "Charlemange" przed przewazajacymi Rosjanami. Jasne blyski wystrzalow, stlumione huki pancerfaustow i granatow. Nieprzyjacielskie czolgi! Ale slychac je z daleka, z polnocy.
Dowodca pulku osadzil swoje kompanie podchorazych w Zoltnicy i Gwdzie Wielkiej. Na cmentarzu utrzymuje sie jeszcze jedna kompania bojowa. Lotysze z 15 Dywizji SS? Do ostaniej chwili przyjmuja powracajace konwoje uciekinierow. Po zmroku rosyjscy zolnierze mieli wymieszac sie z cywilami i dostac do centrum miasta.
Na terenie dworca wybuchly pozary. Zawziete walki o domy objely niemal wszystkie dzielnice poludniowe i wschodnie. Rosjanie osiagneli podobno brzeg jeziora w poblizu stadionu sportowego. Ochotnicy z francuskiej "Charlemange" nie dorosli do takiego naporu nieprzyjaciela. Aby uniknac ich niepotrzebnych strat, major Sann rozkazuje im wycofac sie z miasta i przylaczyc sie, i oddac pod rozkazy pierwszej napotkanej grupy bojowej.
Napor wroga nie slabnie. Wczesnym popoludniem obroncy musza sie wycofac. Poczatkowo na umocnienia w miescie, dobrze przygotowane barykady przeciwczolgowe, zamykane w odpowiednim momencie przez ochotnikow i zawziecie bronione wspolnie z artylerzystami z Bornego. Caly czas dolaczaja do nich zolnierze rozbitych jednostek.
Po czym nastepuje walka uliczna o domy.
Rosjanie poniesli duze straty w piechocie i czolgach. Nagle miasto ukazalo sie jak wymarle. Mieszkancy, ktorzy nie zdazyli uciec lub ze strachu i braku nadziei zrezygnowali z ewakuacji, pochowali sie w piwnicach i nie maja odwagi wyjsc na ulice.
Na opustoszalych i pelnych gruzow ulicach slychac wyraznie, z blizszej i dalszej okolicy, odglosy walki. Wszystko wskazuje na okrazenie Szczecinka przez wojska rosyjskie.

Re: Ślady walk na dworcu

Posted: 06 Apr 2009, 14:18
by GIZIO
Dobra odnośnie tego historyka,jak chcesz,to napiszę jego historię,bo ostatnio mam dojścia do wariatkowa.Najpierw bombowiec z sowietami,a teraz legenda następna.Facet skończ z tymi bajkami,tym bardziej że powołujesz się na popierdółki.Ja wiem,że lubisz jupitery i tego typu bajery,ale nie lej wody.Uważam ,że to forum ma klasę i tego typu popierdoły będą tępione jak nie przez adimów,to przezemnie. 8)

Re: Ślady walk na dworcu

Posted: 07 Apr 2009, 23:42
by jarekpi
Przepraszam... O jakie "popierdółki" chodzi?...

Re: Ślady walk na dworcu

Posted: 08 Apr 2009, 11:49
by GIZIO
Byłoby o czym napisać :mrgreen: .Fakt jest,że tyle lat człowiek ganiał po dworcu i nie zwrócił na takie popierdoły fatku.Ale od tego są ludziska od popierdółek. :mrgreen: 8)

Re: Ślady walk na dworcu

Posted: 10 Apr 2009, 19:40
by hammerstein-słomek
Witam!
No Panowie akurat widziałem Was jak działaliście w niedzielę na dworcu bo wtedy pociągiem odjeżdżałem ;]
Takie ślady świadczą o tym, że żołnierze używali ''rozpylaczy''.
Na dworcu PKP w Chojnicach też pruli się w 1945 - także i tam można dziś spotkać podobne pamiątki.

Re: Ślady walk na dworcu

Posted: 16 Apr 2009, 19:59
by slawojur
Witam!
Takich śladów bylo czy jest więcej na peronie trzecim.Jednak po wielu remontach jakie kiedyś były poprostu zatarły śię.Wiem bo jestem z branży.

Re: Ślady walk na dworcu

Posted: 17 Apr 2009, 12:20
by Waldek
Wielkie dzięki, bo już mi zarzucano.

Re: Ślady walk na dworcu

Posted: 17 Apr 2009, 14:37
by człowiek widmo
slawojur wrote:Witam!
Takich śladów bylo czy jest więcej na peronie trzecim.Jednak po wielu remontach jakie kiedyś były poprostu zatarły śię.Wiem bo jestem z branży.
No właśnie, dlatego nie rozumiem wzburzenia kolegi Gizia. Zależy jaką definicję słowa "walka" przyjmiemy. Mnie bardziej ciekawi czy rzeczywiście w czasie ewakuacji eszelonów niemiecki/francuski FLAK strącił sowiecką maszynę w okolicach dworca. Ktoś się pewnie orientuje jakie jednostki lotnicze operowały w rejonie. Nie znam się na modelach samolotów szturmowych rosyjskich, ale bankowo jest to do sprawdzenia przez kogoś kumatego. :)

Re: Ślady walk na dworcu

Posted: 17 Apr 2009, 17:59
by Waldek
Ponoć nalot dokonali też Polacy.

Re: Ślady walk na dworcu

Posted: 17 Apr 2009, 18:02
by Waldek
To co wiem to przy ujściu rzeki Niezdobnej leży wrak Rosyjskiej dwu silnikowej maszyny latającej.
Wiadomość tą uzyskałem od Pana Palgi, ja jeszcze pamiętam jak przy wejściu głównym na cmentarz po lewej stronie stał drewniany słup z przymocowanym śmigłem, ponoć od tego samolotu.