niezdrowy klimat?

Dyskusje historyczne na temat przedwojennego Neustettin.
Post Reply
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

niezdrowy klimat?

Post by Stach »

Pisze RW na swym szczecineckim blogu w gk24:

"Okres jesienno-zimowy w naszej strefie klimatycznej nie należy do najprzyjemniejszych. Zwłaszcza w okolicach Szczecinka. Ponoć w czasach pruskich urzędnicy mogli tu pracować 5-10 lat, potem ze względów zdrowotnych musieli być przeniesieni. Nie wiem, czy to prawda..."

Czy ktoś z forumowiczów coś o tym słyszał?
Waldek

Post by Waldek »

Tak słyszałem o tym już bardzo dawno.
A na dodatek w energetyce nasze tereny ze względu na klimat są zaliczane go górskich. To z powodu częstych osadzań się szadzi na przewodach wysokiego napięcia, co powoduje zrywanie się linii od ciężaru lodu.
User avatar
ziom
Posts: 1431
Joined: 11 Dec 2006, 19:29
Location: z dworca

Post by ziom »

O niezdrowym miescie mozna mowic do chwili osuszenia jezior. Coroczne powodzie, zalewane piwnice, szlam, brud i grzyb nie pomagaly mieszkancom w zachowaniu dobrej kondycji i byly powodem czestych chorob i epidemii. Pozniej bylo juz tylko lepiej. Do dzisiaj jest jednak problem nie tylko z Fabryka Pary Wodnej, ale przede wszystkim z sadza z kominow wiekszosci domow. Odczuwa sie to szczegolnie, gdy przyjezdza sie do Szczecinka w porze bozonarodzeniowej. Trzeba prac kurtki dzieciom o wiele czesciej niz np. w Niemczech.
Waldek

Post by Waldek »

Po drugie ja się dziwiłem jak ci ludzie wytrzymują zapach idący od Krono... ,
szczególnie okolice dworca. Ja jak rozwoziłem bułki to tak kombinowałem przejazdy aby jak naj szybciej z tamtych terenów wyjechać bo po godzinie miałem dosyć tych zapaszków.
User avatar
bronx
Site Admin
Posts: 5469
Joined: 25 Feb 2005, 10:18
Location: Nstn in Pomm.
Contact:

Post by bronx »

dobra ale gadka nie jest o Krono tylko o tym czy w czasach pruskich urzednik mógł tu pracować max 5-10 lat.

wieczorem wiecej we właściwym temacie.
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Post by Stach »

ziom wrote:O niezdrowym miescie mozna mowic do chwili osuszenia jezior
Rozumiem, że masz na myśli obniżenie poziomu Trzesiecka?
User avatar
izywec
Posts: 716
Joined: 03 Apr 2007, 20:36
Location: 78-132 GRZYBOWO k/KOŁOBRZEGU

Post by izywec »

Te 5 - 10 -ciu lat to bardzo ciekawe. Jednak chyba to raczej "wieść gminna". Podobne stwierdzenia przekazywane są o Kołobrzegu. W wypadku Szczecinka podane uzasadnienia jak powodzie, grzyb, brud itp przed opuszczeniem poziomu jezior brzmią sensownie ale opieka państwa była raczej mizerna w tym czasie i takie uprawnienia raczej mało prawdopodobne.
W przypadku Kołobrzegu ani powodzi ani okolicznych błot a wiatry od południowego zachodu do wschodu /przez Nord/ wręcz krystalicznie czyste /z kierunków pozostałych wieje nie wiele/ więc skąd takie uprawnienia dla urzędników i wojskowych bo dla mieszkańców to wręcz nieprawdopodobne. Może jednak ktoś rozświetli ten problem dla Szczecinka.
Izydor Węcławowicz

[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
User avatar
ziom
Posts: 1431
Joined: 11 Dec 2006, 19:29
Location: z dworca

Post by ziom »

Stach wrote: Rozumiem, że masz na myśli obniżenie poziomu Trzesiecka?
Szczegolnie Wielimia, Trzesiecko bylo obnizane pozniej, bo skutki powodzi "naszego" jeziora byly znacznie mniejsze niz z polnocy.

Wiecej o obnizaniu jezior tutaj: viewtopic.php?t=963
User avatar
człowiek widmo
Posts: 738
Joined: 04 May 2005, 22:00

Post by człowiek widmo »

ziom wrote:
Szczegolnie Wielimia, Trzesiecko bylo obnizane pozniej, bo skutki powodzi "naszego" jeziora byly znacznie mniejsze niz z polnocy.
Trochę nieszczęśliwe sformułowanie.
Przed obniżeniem wód Wielimia, to jezioro było przecież o wiele bliżej terenów ówczesnego Neustettin niż to ma miejsce dzisiaj.

:D
Bahnhofstraße
User avatar
ziom
Posts: 1431
Joined: 11 Dec 2006, 19:29
Location: z dworca

Post by ziom »

simone wrote: Trochę nieszczęśliwe sformułowanie.
Przed obniżeniem wód Wielimia, to jezioro było przecież o wiele bliżej terenów ówczesnego Neustettin niż to ma miejsce dzisiaj.

:D
Bez urazy, zapomnielem, ze mamy tu milosnikow plytkiej wody :) ;)

Przyjelo sie u nas, ze kapalismy sie w "naszym", "na naszym" :) W obwodzie pozostawala jeszcze cegielnia i polskie sosny :)
Waldek

Post by Waldek »

Były jeszcze glinianki za obwodnicą.
User avatar
ziom
Posts: 1431
Joined: 11 Dec 2006, 19:29
Location: z dworca

Post by ziom »

Mowisz o wapnach, ale to nie moje tereny ;)
pioter
Posts: 65
Joined: 08 Oct 2007, 18:51

Post by pioter »

No i "Bajorka" między Marcelinem a Wielimiem. A jak ktoś się wyjątkowo zaparł, to nawet oczko za torami, za cmentarzem (już nie istnieje), albo "Rów" w Małpim Gaju.
User avatar
Krzysztof II
Posts: 578
Joined: 08 Apr 2006, 20:50
Location: Bromberg
Contact:

Post by Krzysztof II »

Waldek wrote:Były jeszcze glinianki za obwodnicą.
Te to istnieją nadal i mają się dość dobrze :)
Szczecinek
Post Reply