Zmiany nazw ulic.

Dyskusje o aktualnych wydarzeniach odnoszacych się do historii miasta oraz wydarzenia kulturalne. Bez politykowania.
User avatar
robot humano
Posts: 1047
Joined: 09 Oct 2006, 11:18

Re: Zmiany nazw ulic.

Post by robot humano »

Instytut Pamięci Narodowej wystosował do ratusza oficjalne pismo, w którym pada sugestia dotycząca przemianowania ulic 28 Lutego i Leona Kruczkowskiego. Radni miejscy już się tą sprawą zajęli. https://szczecinek.com/artykul/ulice-28 ... ego/260053
Rocznica pognania hitlersynów datą upamiętniającą komunizm...W Sopocie idiotów z IPNu spuścili do kibla ( http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... niono.html) może i szczecineccy radni wykażą się odwaga? Przy napieprzaniu w siebie nawzajem im jej nie brakuje.
Tomisław
Posts: 214
Joined: 21 Aug 2007, 20:01
Location: Szczecinek, Poznań

Re: Zmiany nazw ulic.

Post by Tomisław »

Jako przedstawiciel "idiotów z IPN" wyrażam osobisty pogląd, że dla mnie również zmiana ul. 28 Lutego wywołuje co najmniej mieszane uczucia :wink:
User avatar
robot humano
Posts: 1047
Joined: 09 Oct 2006, 11:18

Re: Zmiany nazw ulic.

Post by robot humano »

Czy teraz czas na następne: Junacka, Waryńskiego? Jak tak dalej pójdzie zostną tylko te od roślin i nazw geograficznych. Ciekawe czy w Warszawie Gagarina wytną, samiuteńkie centrum stolicy.
Tomisław
Posts: 214
Joined: 21 Aug 2007, 20:01
Location: Szczecinek, Poznań

Re: Zmiany nazw ulic.

Post by Tomisław »

Dlaczego Waryński pozostał, a Wielki Proletariat został ucięty? Tego nie wiem, ale według mnie Waryński w świetle zapisów ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej nie powinien być uwzględniany jako "kandydat do zmiany".

Art. 1.

1. Nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, w tym dróg, ulic, mostów i placów, nadawane przez jednostki samorządu terytorialnego nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować.
2. Za propagujące komunizm uważa się także nazwy odwołujące się do osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944–1989.



Z kolei junackie hufce to jeszcze pieśń przedwojnia. Ale jakby się kto uparł, to pewnie będzie widział tylko "Służbę Polsce". W takim przypadku należy dotrzeć do uzasadnienia uchwały nadającej ulicy taką a nie inną nazwę przez ówczesną radę narodową.



I tu się kłaniają stare wątki z naszego forum. Przytoczę jedną z moich wcześniejszych wypowiedzi:

25 marca 1989 r., na ręce przewodniczącego MRN Feliksa Kuchniaka, trafił list autorstwa Jerzego Maciejewskiego, szczecineckiego lekarza. Apelował on w nim o przemianowanie ulicy Bolesława Bieruta na ulicę Kombatantów, generała Stanisława Maczka- niekwestionowanego bohatera II wojny światowej bądź też kardynała Stefana Wyszyńskiego:

„W Polsce uciążliwego patrona pozbywają się m.in. Uniwersytet Wrocławski, Huta <<Częstochowa>>, czas najwyższy, aby Szanowne grono Radnych miasta Szczecinka dokonało zmiany nazwy ulicy” .

Dwa dni wcześniej, tj. 23 marca 1989 r., radna MRN Maria Kot otrzymała wniosek autorstwa mieszkańców ulicy Bieruta w Szczecinku o zmianę nazwy ich ulicy w możliwie szybkim odstępie czasu .

Czekając na odpowiedni ku temu moment, MRN w Szczecinku ostatecznie przychyliła się do propozycji zmiany nazw ulic i uczyniła to, lecz dopiero na ostatniej pożegnalnej sesji rady w dniu 26 kwietnia 1990 r. . Radni zmienili nazwy dziewięciu szczecineckich ulic. Ulicę Mariana Buczka zastąpiono ulicą Klasztorną, 5 Grudnia- Bolesława Limanowskiego, Kraińską- Pilską, Janka Krasickiego- Józefa Piłsudskiego, plac Marcelego Nowotki- Aleksandra Kamińskiego, Hanki Sawickiej- Rzemieślniczą, Wandy Wasilewskiej- Genowefy Matusewicz, Wielkiego Proletariatu- Juliana Ordona, generała Gieorgija Żukowa- kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Tadeusz Stankiewicz, działacz szczecineckiego KIK, uważał że należało rozpatrywać decyzję rady o zmianie nazw ulic w trzech aspektach, a mianowicie: moralnym, finansowym i społecznym:

„Zmiana niektórych nazw była więc nieunikniona. Tylko dlaczego potrzebę podjęcia takiej decyzji poczuli odchodzący radni, wiedząc, że ciężar jej wykonania spadnie na następców? (...) Nie jest przeto etyczne podejmowanie uchwały bez wzięcia odpowiedzialności za jej wykonanie. Splendor i zasługa nie powinny być dostatecznymi przesłankami. (...) Nie poddaję wątpliwości szlachetnych pobudek kierujących autorami zmian, natomiast czas podjęcia uchwały uważam za wyjątkowo niefortunny, co- w moim odczuciu- daje efekt spóźnionego i pustego gestu” .

W podobnym tonie wypowiedział się autor o pseudonimie „Jur Mor”:

„Niestety, na kończącej kadencję sesji, Radni zapomnieli, że oprócz nich mieszka w Szczecinku 40-ci tysięcy mieszkańców. Podjęto koniunkturalną uchwałę, nie licząc się z organizacyjnymi i finansowymi kosztami” .
User avatar
bronx
Site Admin
Posts: 5469
Joined: 25 Feb 2005, 10:18
Location: Nstn in Pomm.
Contact:

Re: Zmiany nazw ulic.

Post by bronx »

Junacka zastąpiła niemiecką Junkierską, zadziałały chyba szybkie skojarzenia, wyszło podobnie ale bardziej słusznie chociaż co autor miał na myśli to pewnie wie sam autor. Te pierwsze nazwy ulic wydaje mi się były tak nadawane co było neutralne tłumaczono wprost a co się nie nadawało tłumaczono podobnie ale na polską modłę vide: Berliner Straße (Berlińska) - Warszawska, Deutsche Straße (Niemiecka) - Słowiańska, Gustaw Adolf Platz - Plac Wazów, Junkerstraße (Junkierska) -
Junacka itp.

Ponadto były wytyczne np. z Instytutu Zachodniego zawarte w dokumencie autorstwa dr Zdzisława Rajewskiego pt. "Projekt zmian nazw ulic w miastach ziem odzyskanych (Pomorza, d. Provinz Posen-Westpreussen i Brandenburgii)" wydane przez IZ 12.06.1945 roku, niestety nie udało mi się jeszcze do tego dokumentu dotrzeć. Gdzieś czytałem artykuł, że było tam wskazanie, że zalecane jest nadawanie nazwy Tadeusza Kościuszki i stąd pewnie chyba każde miasto na Pomorzu ma ulicę z tym patronem w tym Szczecinek.
User avatar
robot humano
Posts: 1047
Joined: 09 Oct 2006, 11:18

Re: Zmiany nazw ulic.

Post by robot humano »

Tomisław wrote: Z kolei junackie hufce to jeszcze pieśń przedwojnia. Ale jakby się kto uparł, to pewnie będzie widział tylko "Służbę Polsce". W takim przypadku należy dotrzeć do uzasadnienia uchwały nadającej ulicy taką a nie inną nazwę przez ówczesną radę narodową.
Ten "ktoś" już się uparł i dość konkretny zapis ustawy interpretuje tak szeroko, że zamiast skalpela używa Bizona czy, jak wolałby Drahim, BATa- M.
Już w tym watku pytałem: jak związek z propagowaniem komunizmu mają chłopaki, którzy złamali kręgosłup Wehrmachtu pod Stalingradem? Ano taki że w wyniku tego Adolf pękł i przyszli do nas "ruscy". A co by było gdyby chłopaki pod Stalingradem się nie postarali? Wciąż byłby u nas Adolf. Najwyraźniej idioci z IPNu uważają, że to byłoby fajniejsze.
Tomisław: pisząc o idiotach nie miałem na myśli tych którzy tam pracują i tych co to prawo wymyślili, ale tych, którzy je w taki sposób egzekwują, nikogo innego. Jak się dobrze postarają to i Mendelejew dostanie.
Tomisław
Posts: 214
Joined: 21 Aug 2007, 20:01
Location: Szczecinek, Poznań

Re: Zmiany nazw ulic.

Post by Tomisław »

Pełna zgoda. Też uważam, że bez Stalingradu nie byłoby polskiego Szczecinka i nie nastąpiłby upadek III Rzeszy. Tak samo jak niepoważnym jest stawianie znaku równości między okupacją hitlerowską a latami 1944-1989 w Polsce. A w mojej ocenie pomału granica między Generalnym Gubernatorstwem a PRL się zaciera, a dla młodego pokolenia wydarzenia roku 1942 i 1972 to będzie jeden czort. Nie wiem, czy idea zmiany nazw ulic ma związek bezpośrednio z polityką historyczną, kreowaniem nowych wzorców historycznych (często jednak zupełnie słusznych), czy to ciążący kompleks nierozwiązanych spraw z lat wczesnej transformacji ustrojowej. Nie mam pojęcia.
Post Reply