Page 2 of 2

Re: ZLOT 2011

Posted: 01 Sep 2011, 16:50
by Waldek
A co mam zrobić jak u Ciebie jest już ciemno a ja jeszcze mogę igłę znaleźć.
Bawcie się wyśmienicie czekam na fotki, bo jak mnie nie ma to w fotograficzne relacje prawie się nikt nie bawi.

Re: ZLOT 2011

Posted: 02 Sep 2011, 12:21
by Igor
Czy będzie jakiś program artystyczny? I czym z Mysiej można wrócić?

Re: ZLOT 2011

Posted: 02 Sep 2011, 15:15
by bronx
Programu artystycznego nie przewiduje się, powrót z Mysiej, hmm jakoś damy radę nie raz już wracaliśmy :) ale tak jak pisałem wyżej nie ma pewności czy do tej Mysiej dotrzemy.

Re: ZLOT 2011

Posted: 03 Sep 2011, 12:18
by Stach
bronx wrote:*** *** ***(*

(*Nie nadużywać w godzinach nocnych :)
Dobra, zadzwonię wczesnym rankiem z zapytaniem, jak się czujesz.

Re: ZLOT 2011

Posted: 06 Sep 2011, 16:37
by bronx
Rozwiewając wątpliwości z innego wątku: zlot się odbył, frekwencja niewysoka, jakieś 5 czy 6 osób, bardzo podobny był do pierwszego zlotu z tego co pamiętam. Ostatecznie siedzieliśmy w Garage koło zamku, na Mysiej ponoć nie było już czego szukać o tej porze dnia i roku. Zdjęć chyba brak, przynajmniej ja żadnych nie posiadam. Wszystko skończyło się chyba koło 00 czy 01, piszę chyba bo dla mnie skończyło się koło 03 :)
Nie było może takiego rozmachu do jakiego przyzwyczaiły nas ostatnie lata, ale było sympatycznie.

Re: ZLOT 2011

Posted: 06 Sep 2011, 18:32
by Waldek
A ja z nostalgii, właśnie wczoraj przeglądałem nagranie z pierwszego spotkania.
Jedna osoba z tego grona już nie żyje.